2/09/2015

Kilka przykładów turniejowych

Kilka lat temu wziąłem udział w turnieju szachowym P'15 w Leżajsku. W jednej partii doszło do końcówki z różnopolowymi gońcami, która najprawdopodobniej była remisowa. Przeciwnik wykonał słaby ruch, po którym znalazłem plan gry, dzięki któremu tworzyłem piona przechodniego (tzw. wolniaka) i wygrywałem partie. W tym momencie przeciwnik chcąc wykonać ruch zawadził ręką o szachownice i przewrócił bierki.

Ostatnio na kursie sędziowskim była omawiana tego typu sytuacja i wersja była następująca: jeśli sędzia był nieobecny, nie można odtworzyć ostatniej pozycji należy odtworzyć ostatnią zapamiętaną pozycję. Zupełnie się z tą interpretacją nie zgadzam, gdyż w moim przypadku moim zdaniem miałem lepszą pozycję, tworzyłem piona przechodniego, promowałem go na hetmana i wygrywałem partie, przeciwnik mógł uważać, że przy różnopolowych gońcach jest remis, a mimo wszystko to jego wina, że przewrócił bierki, nawet jeśli nie zrobił tego celowo.

Na szczęście udało się odtworzyć pozycję i partie wygrałem, jednak moim zdaniem gdyby nie dało się odtworzyć pozycji, wówczas należało mi się zwycięstwo. Żeby nie było, że jestem stronniczy uważam, że gdybym to ja przewrócił bierki i pozycji nie dałoby się odtworzyć, wówczas moim zdaniem przeciwnikowi należała się wygrana, nawet pomimo tego, że miałem przewagę. Oczywiście wyjątkiem jest sytuacja gdy zawodnik, który nie przewrócił bierek nie miał siły matującej, wówczas remis.

Aneks A.4. a.
W momencie, gdy obaj zawodnicy zakończyli po dziesięć (10) posunięć:
(2) Żadne reklamacje dotyczące nieprawidłowego ustawienia bierek na
szachownicy czy samego ułożenia szachownicy nie mogą być uwzględnione.
W przypadku, gdy król znajduje się na niewłaściwym polu (np. zamieniono
pozycje króla i hetmana), to wykonanie roszady nie jest w tej partii
dozwolone. W przypadku niewłaściwego ustawienia wieży, roszada z tą wieżą
nie jest dozwolona.

Zawsze staram się sprawdzić przed partią ustawienie bierek, aczkolwiek zdarzają mi się pojedyncze sytuacje, że dopiero po rozpoczęciu gry zorientuje się, że na przykład król z hetmanem zostały zamienione miejscami, a nie tak dawno zdarzyło mi się, że usiadłem do gry po stronie czarnych, podczas gdy powinienem grać białymi. Takie sytuacje mimo wszystko się zdarzają, ale to co mnie spotkało na turnieju w Jeżowym w październiku 2013 z tym jeszcze nigdy nie miałem do czynienia.




Ktoś kto po wcześniejszej partii ustawiał bierki, położył na polu h1 piona. Powstała poniższa pozycja.


Spokojnie rozgrywałem sobie debiut. Nie spieszyłem się z wykonaniem roszady, rozwijałem figury i około piętnastego posunięcia chciałem wykonać krótką roszadę. Przemieściłem króla na pole g1 i wziąłem do ręki bierkę, która stała na polu h1. Poczułem, że to nie jest wieża i nagle zauważyłem, że przez kilkanaście posunięć na polu h1 stał pion. Sytuacja wywołała uśmiech zarówno u mnie jak i u przeciwnika. Po reklamacji sędzia pozwolił zamienić piona na wieże i grać dalej. Według przepisu jeśli minęło 10 posunięć to ten pion powinien tam zostać. Gdyby sędzia podjął taką decyzję nie protestowałbym, ponieważ to moja wina, że nie sprawdziłem dokładnie ustawienia bierek na szachownicy, ale od razu poddałbym partię. Zarówno ja jak i przeciwnik nie zauważyliśmy przez te kilkanaście ruchów, że na polu h1 stoi pion, więc nie miało to jakiegoś większego wpływu na grę. Gdybym to ja był sędzią podjąłbym taką samą decyzję aby zamienić pionka na wieże.

3 komentarze:

  1. Tutaj właśnie widzimy kwestię przepisów przeciwko zdrowemu rozsądkowi. Wedle przepisów (cyt): "Żadne reklamacje dotyczące nieprawidłowego ustawienia bierek na
    szachownicy czy samego ułożenia szachownicy nie mogą być uwzględnione". Nie wiem czy jest to wyraźnie napisane, ale dla mnie słowo ŻADNE oznacza "nic, nul, zero". Tak więc przepisami NIE MA możliwości zmiany nieprawidłowego ustawienia, gdy zostaną wykonane 10 ruchów (jak mniemam z obu stron).

    Co ja bym zrobił? Na pewno zapytałbym czy obaj przeciwnicy zgadzają się co do tego, że pierwotnie powinna tam być wieża, więc zamieńmy tego piona (h1) na białą wieżę. Jeśli jednak dowolny z zawodników wniósłby protest wówczas mam do zastosowania jedno z następujących rozwiązań:
    1) bierka zostaje zamieniona na wieżę, pomimo protestu jednego lub obu zawodników
    2) bierka nie zostaje zamieniona na żadną figurę, czyli gramy dalej - z tym, że ten pion (h1) pełni funkcję "martwego piona"
    3) bierka zostaje ściągnięta (przeze mnie jako sędziego) z szachownicy jako, że pion biały NIGDY nie może dojść na pierwszą linię (analogicznie - tak jak czarny na ósmą)

    Właśnie w tego typu przypadkach tak ważne jest umiejętne odróżnienie głupich przepisów od zdrowego rozsądku. W przypadku sędziów "przepisowców" bardzo często każdy przepis jest ważniejszy od zdrowego rozsądku, logiki czy też zasady sprawiedliwości (fair play) czy szacunku. Widziałem to na własne oczy wiele razy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamy do czynienia z kontrowersyjną sytuacją. Przepisy mówią wyraźnie "żadne reklamacje". Jeśli będziemy naginać ten przepis, wówczas inne równiej mogą zostać inaczej rozpatrzone. Na kursie sędziowskim padło pytanie co w sytuacji gdy jeden z zawodników będzie miał 3 hetmany w pozycji początkowej i zawodnicy zorientują się po wykonaniu 10 posunięć? Cóż, sędzia zawsze się wybroni, przed partią należy sprawdzić ustawienie bierek, aczkolwiek zdrowy rozsądek też należy zachować tak jak w mojej partii nikt nie zrobił tego specjalnie, nikomu nie zależało by wygrać partię w ten sposób.

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim razie ustalmy przepis WYRAŹNIE - albo żadne, albo "żadne poza wyjątkami". Inaczej zawodnik może SŁUSZNIE składać skargę na pracę sędziego... który opiera się na przepisach, a działa wbrew logice i sprawiedliwości szachowej gry, lecz zgodnie (sic!) z aktualnymi przepisami. Owszem, wymaga to trochę pracy, ale jeśli przepisy mają być SPÓJNE i SPRAWIEDLIWE, wówczas warto je jak najszybciej dopracować (załatać).

    OdpowiedzUsuń